• Imię: Nazwisko:
  • Wiek: --l.Miejscowość:
  • Płeć: Gadu-Gadu:
  • Z nami od: 2019-04-04 13:30:18 Dodał wierszy: 252
  • O sobie:
  • Wiadomość: napisz Zgłoś: zgłoś
 

Oceń użytkownika

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


pozdrawiam

Gen poddańczy| edytuj wiersz| usuń wiersz
Nadszedł czas, aby z naszej ulicy
A mówię, to z niekłamaną troską
Zniknęli „polscy pseudo politycy”
Co wiecznie toczą wojnę polsko – polska

Ich nitki prowadzą wszędzie
Do Londynu, Moskwy, Berlina
Tam ich witają jak swoich
I Waszyngton i Jerozolima

Dziś jako człek politycznie dojrzały
Niechybnie zdałem z tego sprawę
Że wszyscy chcą rządzić naszym krajem
Ale nikt reprezentować -Warszawę

Mając w ręku władzy instrumenty
Jak nam zagrają, tak pod/ludek tańczy
Wszczepili nam swoje patogeny
A zwłaszcza jeden „gen poddańczy”

piękne, mądre i świetnie napisane wiersze. pozdrawiam

  • Autor: wacław Zgłoś Dodany: 27.11.2021, 22:19

A ten wiersz stał się również piosenką. Pozdrawiam wielbiciela praskich klimatów.

Chłopak z Pragi| edytuj wiersz| usuń wiersz
https://m.youtube.com/watch?v=HBuhRa1o42M

Pochodzę z „siemranej” ulicy, trzymałem się matki spódnicy
Trzymałem też ojca za rękę, on już tylko „butelkie”
Mój ojciec król Pragi od wieków, możesz nie wierzyć człowieku
Radzę nie wchodzić mu w drogę, zwłaszcza za ciemnym rogiem
****
„Różycki” od świtu otwarty, tu zawsze się grało w „trzy karty”
Choć lekcja słono kosztuje, naiwnych wciąż nie brakuje
Zasady gry tutaj twarde, latego mam serce harde
Po trupach często do celu, jak z Pragi chłopaków wielu
***
Ząbkowska ulica uczyła nas życia,
Na Brzeskiej się człowiek wychował
Tu sprzedasz i kupisz, „frajera” ogłupisz
I dzionek zaczynasz od nowa
***
U „Joska” w każdą niedzielę, zbierają się tylko twardziele
„Balsam” strumieniem się leje, za naszej „ferajny” dzieje
Hej niezbrukane dziewczyny, od strony Powiśla z lewa
Zajrzyjcie do nas na Pragę, tu człowiek szybciej dojrzewa
***
Mój syn jest z ulicy Targowej, po renowacji - jak nowej
Nie czuję już duch dzielnicy, "Sztajerka" dawnej stolicy
Tu życie płynie zbyt wartko, tu czas się nie zatrzymał
Nie spotkasz już żigolaka, zniknęła też jego dziewczyna

Jan Dobrzyjałowski

Widzę jesteś wielbicielem praskich klimatów, więc przesyłam ci kolejny słowny obrazek dawnego praskiego życia.

Po tamtej stronie Wisły zawsze coś dzieje| edytuj wiersz| usuń wiersz
Po tamtej stronie Wisły, zawsze coś się dzieje
Po tamtej stronie Wisły, harmonija gra
Na tamtą stronię Wisły, ciągną przyjaciele
A tam gdzie ferajna, tam jestem i ja

Tutaj na Pradze życie płynie kulturalnie
Bo my z kulturą tutaj zawsze za pan brat
Na Nowym Świecie może to wygląda ładniej
Lecz praski folklor specyficzny klimat ma

Idziem na Pragie więc na odwagie
Bierzem „alpagie” jedną lub dwie
Dziś bez szklaneczki, a z buteleczki
Aż swą facjatę ujrzysz na dnie

W lunaparku już od zmierzchu gra kapela
Tu każdy tańczy tak jak umie na swój cwał
Kulawa Hielka wypatruje kawalera
Nie ma chętnego, kto by smaka na nią miał

Żadna zabawy bez zadymy proszę Pana
Więc wypadało na solówkie czasem wyjść
A potem zgodnie bawiem do białego rana
Za tydzień znowu miło było by tu przyjść

Idziem na Pragie więc na odwagie
Bierzem „alpagie” jedną lub dwie
Dziś bez szklaneczki, a z buteleczki
Aż swą facjatę ujrzysz na dnie

Jan Dobrzyjałowski

Po tamtej stronie Wisły zawsze coś dzieje| edytuj wiersz| usuń wiersz
Po tamtej stronie Wisły, zawsze coś się dzieje
Po tamtej stronie Wisły, harmonija gra
Na tamtą stronię Wisły, ciągną przyjaciele
A tam gdzie ferajna, tam jestem i ja

Tutaj na Pradze życie płynie kulturalnie
Bo my z kulturą tutaj zawsze za pan brat
Na Nowym Świecie może to wygląda ładniej
Lecz praski folklor specyficzny klimat ma

Idziem na Pragie więc na odwagie
Bierzem „alpagie” jedną lub dwie
Dziś bez szklaneczki, a z buteleczki
Aż swą facjatę ujrzysz na dnie

W lunaparku już od zmierzchu gra kapela
Tu każdy tańczy tak jak umie na swój cwał
Kulawa Hielka wypatruje kawalera
Nie ma chętnego, kto by smaka na nią miał

Żadna zabawy bez zadymy proszę Pana
Więc wypadało na solówkie czasem wyjść
A potem zgodnie bawiem do białego rana
Za tydzień znowu miło było by tu przyjść

Idziem na Pragie więc na odwagie
Bierzem „alpagie” jedną lub dwie
Dziś bez szklaneczki, a z buteleczki
Aż swą facjatę ujrzysz na dnie

Jan Dobrzyjałowski

Ci co krytykują swoimi niskimi ocenami niech pokarzą swój produkt, a puki co niech bija brawo reszcie.

Ewrybady pomarańcze| edytuj wiersz| usuń wiersz
https://m.youtube.com/watch?v=8ySedEVrRVI

„Ewrybady” pomarańcze, wszyscy tańczą, ja nie tańczę
Nogi bolą mnie od stania, jakoś dzisiaj nie mam brania
Sytuacja mnie nie nudzi, wokół dyga tyle ludzi
W środku laska wniebowzięta, pędzę do niej, pech zajęta
***
„Rikitiki” i te sprawy, muszę dojść do większej wprawy
Nawet kosza, gdy dostaję, nigdy sam się nie poddaję
Zgrzewka piwa, kostka lodu, „kokodżambo” i do przodu
Rumba, czacza, polka, disco, gdy mam fazę tańczę wszystko
***
Ciało wiruje noga przy nodze, stopy ślizgają się po podłodze
Teraz uwaga! zejdźcie mi z drogi, salto wykonam na obie nogi
Potem piruet, z karku ,,sprężynka,, usta nawilżam kropelką winka
W wyskoku stopami strzelam jak batem, by swoje solo zakończyć szpagatem
***
Po północy powiało nudą,
Pijany kelner częstuje wódą
Jeden kieliszek, butelka, szklanka
Dla mnie zabrakło, dostał z baranka
Kierownik kapeli leży napruty,
Wirtuoz gitary poplątał druty
Przy barku siedzą stare „lambadziary”,
Wzrokiem lustruję ,która bez pary
***
Stawiam fryzurę, podciągam szelki, tulipan z rozbitej wręczam butelki
Mam małą prośbę do nowej lejdy, nie miej litości dla swego „bejbi”
Choć nogi z waty jakoś to będzie, dla ciebie zatańczę „jezioro łabędzie”
Zgrzewka piwa, kostka lodu, „kokodżambo” i do przodu
***
Całuję rąsie, strzelam z obcasa, ramię układam poniżej pasa
Ruszamy naprzód w szalonym tempie, jak zakochani gęba przy gębie
Teraz uwaga!, skok na jaskółkę, konstrukcja runęła, robiem powtórkę
Czuję kariera wielka przed nami, a może nawet „taniec z gwiazdami”

Ps. W życiu tak jak w tańcu, każdy krok ma znaczenie.
----------------------------------------
Dzięki za dobre słowo, przesyłam ci cały wiersz z linkiem do piosenki z tym tekstem. Brakuje ludzi tak jak ty pozytywnie nastawionych. Ale to nic, róbmy swoje....

Dziękuję Ci za dobre słowo, podniosło na duchu.
Ostatnio prawie tu nie zaglądam. Nie przyciąga.
Modne stało się obrażanie. Dlatego jest smutno.
Nie takie poeto pokochałam i było mi domem.
Szkoda, że tak się porobiło.
Życzę Ci najlepszego i najpiękniejszego.
Pozdrówko serdeczne.

  • Autor: acha Zgłoś Dodany: 10.07.2020, 22:41

Niech ta droga będzie jak najdłuższa, a w pogłębionej, głębokiej miłości nie ma naiwności, wręcz przeciwnie, jest się coraz bliżej naturalnej prawdziwości kochanego człowieka. Pozdrawiam.

  • Autor: polana Zgłoś Dodany: 18.01.2020, 08:58

Zdrowych pogodnych w rodzinnym gronie w upragnionym zakątku Swiat Bożego Narodzenia trzymaj się ciepło ;)

Dziękuję za wizytę i miłe słowa :)

Mam wrażenie, że przeczytałeś wszystkie moje wiersze - dziękuję :) I za komplementy, i za opinie oraz poświęcony czas.
Pozdrowienia.

  • Autor: Gladys Zgłoś Dodany: 26.10.2019, 10:33

Dziękuję pięknie za wizytę , dobrej nocy życzę :)))

  • Autor: bukmar Zgłoś Dodany: 08.10.2019, 22:53

Masz rację - spóźniłem się o jakieś 30 lat

  • Autor: rafsp69 Zgłoś Dodany: 07.10.2019, 00:19

Lubię czytać Twoje wiersze.
Wrześniowe pozdrówko serdeczne :)

  • Autor: acha Zgłoś Dodany: 16.09.2019, 21:30

...a Twoje 'co ma wspólnego piernik do wiatraka?'
odebrałem jako odnośnik do mojego wiersza
pt. 'czy ma coś piernik do wiatraka...'
- stąd to wyjaśnienie myśli tegoż wiersza.
Dobrej niedzieli życzę :)

  • Autor: scribble Zgłoś Dodany: 18.08.2019, 14:18

DZIĘKUJĘ za wgląd do mnie i wpis :)
Odp. miała być tutaj, a wlazła do mnie. Sorry :(
A Dyrektor Zakochany... No no, DubeltGratul !!!!
No i dobrze pisze :))

  • Autor: scribble Zgłoś Dodany: 18.08.2019, 14:01

Jejku, twoje utwory tysiąc razy lepsze od moich ! Pozdrowienia :D

Twoje wiersze mają siłę wciągającą...
wystarczy zacząć czytać i już nie da się skończyć!
różna treść, przystająca do niej forma i magnetyzm słowa pobudzają apetyt na więcej...
można czytać bez końca :) pozdrówko serdeczne :)

  • Autor: acha Zgłoś Dodany: 18.07.2019, 01:57

Pozdrowionka :-)

Dziękuję:)**

  • Autor: hera41 Zgłoś Dodany: 11.06.2019, 11:33

Dziękuję za miłą opinię, jako wytrwały optymista... szukam każdego promyczka, w drodze ku zmianom ale również w bezruchu. Flow i owocnych poszukiwań życzę. ;)

  • Autor: Boadicea Zgłoś Dodany: 10.06.2019, 18:08

Podobają się Twoje wiersze.Pozdrawiam i 5 zostawiam...

Przeczytałam niektóre Twoje wiersze. Jest w nich duża oszczędność słowa, a przy tym cała gama metafor - od delikatnych niczym skrzydła motyla po wyjące grozą jak bałwany podczas sztormu. Ciekawie piszesz i bardzo ładnie. Do profilu ode mnie *****

  • Autor: acha Zgłoś Dodany: 03.06.2019, 20:55

Bardzo mi miło dziękuję serdecznie i pięknie pozdrawiam :)

Dziękuję.

  • Autor: acha Zgłoś Dodany: 03.06.2019, 07:30
 

Przykładowe wiersze użytkownika [zobacz wszystkie]

twój wybór Ocena: 5.00 (2 głosów)

kolejna noc
ty ciągle w samym środku

  • Autor: gmol. 24 razy wyświetlony i 1 skomentowany. Dodany: 12.05.2025, 14:45

to tylko Ocena: 5.00 (3 głosów)

to tylko noc
która

  • Autor: gmol. 52 razy wyświetlony i 0 skomentowany. Dodany: 10.05.2025, 19:06

wybory Ocena: 4.20 (5 głosów)

świat
nigdy nie

  • Autor: gmol. 52 razy wyświetlony i 0 skomentowany. Dodany: 10.05.2025, 18:48

wybór Ocena: 5.00 (5 głosów)

wybrałem noc
żeby

  • Autor: gmol. 58 razy wyświetlony i 2 skomentowany. Dodany: 08.05.2025, 20:58