Witaj ponownie piękna zjawo,
cudna królowo mych marzeń i snów.
Ty nie istniejesz, bo tylko ja Ciebie wymyśliłem.
Powstałaś na burzliwej fali mych rozmyślań o kobiecie idealnej,
dorastałaś w mej głowie pełnej marzeń i snów,
wyrosłaś na kobietę, która jest po za zasięgiem innych mężczyzn,
bo istniejesz tylko w moim umyśle.
Jesteś piękna i niewyobrażalnie urocza i delikatna,
wrażliwa tak jak to możliwe tylko w snach,
spokojna duchem i umysłem,
w oczach swych masz błękitną radość, jakby pod dotknięciem,
aniołów wlewasz mi do serca kawałek miłości z raju.
Ciało masz doskonałe jakbyś była dziełem Michała Anioła .
Smutno mi trochę , że jednak jesteś tylko wymyślonym bytem.
Nie istniejesz w realnym świecie,
nie stoisz przy mnie,
nie trzymasz mnie za rękę,
nie szepczesz mi do ucha czułych słówek.

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.