Na martwą kochankę

Umorusana we krwi służka wchodzi do trumny.
W pełni trupio,lodowata atrakcja główna.
Przytulam do siebie jej kibić i o pierś zahaczam westchnieniem.
Ręką rozkładu badam jej wzgórek. Wilgoć i młodość obszaru.
Jej kark skręcony powrozem i rany na plecach rozwarte pejczem.
Martwota oczu nieodzowna.
Spełniam zachcianki bo już nie mogę doznać udaru.

Rozdrapujesz mi twarz paznokciami. A ja pragnę wyrwać Ci serce.
Lecz nie została go nawet odrobina.
Gdy zanurzasz język w wyjedzonych przez czerwie ranach.
Czuję jakbym w dół gór mroku szusował.
Dusisz się z bólu rozkoszy. Trumna to śmierci kabina.
Aż do świtu będę po Twym ciele jak po starym grobowcu szubrował.

Autor: Simon Tracy Kategoria: Erotyki

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Przerażające! Ale wiem, że to twoje klimaty a im obrzydliwiej tym pewnie lepiej ( dla ciebie).
Ja zachwycam się tą wyrazistością wydarzeń opisanych w wierszu!
co prawda w sposób nie mój, ale to już kwestia gustu :)

Nie. Raczej nie bawi. Jedyne co mnie ciekawi to odbiór takich wierszy przez osoby trzecie. Nie każdy lubi takie bardzo pokręcone klimaty.
Ale moi ulubieni pisarze również posługiwali się podobną tematyką, więc czemu bym miał i ja nie spróbować.

makabreska ,naprawdę bawi cię pisanie w ten sposób?

  • Autor: Akacja Zgłoś Dodany: 02.09.2017, 06:57

ludzie czasem w życiu mają gorsze chwile jak ktoś ich nie dobije to się mogą podnieść i polecieć, ale raczej tendencja jest na świecie żeby dobijać słabszych niestety, bo jeszcze nas przeskoczą?

Witaj z powrotem jak zawsze ostro u ciebie ******

To niby już jest dalszy ciąg wiersza Na odgłos.
Ale że w sumie bardzo lubię pisać w takim klimacie to niewykluczone, że coś powstanie za jakiś czas.
Chyba, że wrócą wiersze bardzo podobne tematycznie ale o żywocie poety Villona.

Przeczytałem. Fajnie się zaczyna będzie dalszym ciąg?

Mroczny...

Moje oczy widzą te obrazy..ale namalowałeś scenerię...
Lubię tak się bać..