Mikrokosmos

Każdy pisze o lecie
wiośnie i porach roku,
falach kołyszących statki
i z gór, ładnym widoku.

Rękami sięgamy w zaświaty
bo nasz jest nam za mały,
myśląc o innych planetach
marzymy o życiu wspaniałym

Spojrzeć spróbujmy inaczej
na to co nas tu otacza,
co gołym okiem nie widac
i poza ramy wykracza

Weźcie kropelkę wody
z strumyka czy z kałuży,
a świat poznacie inny
mały, maciupki-nieduży.

Choć czystą się nam wydaje
żyją w niej stworzeń miliony,
w cudne kształty przybrane
ameby, pantofelki i glony

W powietrze spójrzcie przez lupę
a nasion znajdziecie plemiona,
to przez nie jest nasza planeta
soczysta, i tak zielona

Wrogów znajdziecie szeregi
w postaci wirusów złośliwych,
i mnóstwo różnych bakterii
potrzebnych i nam życzliwych.

To też jest nasze życie
chociaż go nie widzimy
nauczmy się je spostrzegać
bo bez nich już żyć nie
potrafimy
autor

Autor: Gregcem Kategoria: Bajki

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


ja też ********:))

6*:)

  • Autor: hera41 Zgłoś Dodany: 30.08.2017, 19:29