Piękna

Smutno-piękna pamiętasz dziwne ich „niech się spełni”?
I kolorowe ołtarze ?
Ja wiem ty śmiejesz się, tylko cisza rozpołowiona dźwięki
I milczą anioły wysoko na Farze

Wielka czarna mucha wypełzła z twych ust
Przykładam ja do ucha i słyszę twój szept
Mówisz mi ze zawsze chciałaś i ze zawsze chcesz
I że teraz tu ze mną tak dobrze ci jest.

Smutno-piękna widzisz lato zabłysło czerwienią.
Nie zgaduj po zapachu biegu zdarzeń pełni.
Zaklinaj słowa w bursztyn, korale nawlekaj.
Nie chce wiedzieć wcale co się musi spełnić.

Spójrz gnije mi ramie, gnije mi przez ciebie.
Żałuje najbardziej, i
nie zagram już więcej na żadnym pogrzebie.

Autor: Jonasz Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Miła nie żyje przeze mnie

  • Autor: Jonasz Zgłoś Dodany: 11.11.2017, 16:00

Nie rozumiem dlaczego gnije ramię
Dlaczego mucha w słowach tak miłych