★♡★♡★♡★♡★♡★
Ubrałam się w Twoje myśli
W czerni jest mi do twarzy
Schodami do jaźni zeszłam
Musiałam się odwaźyć....
Po drodze minęłam mgły
Wilgotne ulewnym deszczem
Błyszczącym jak złoty pył...
To były Twoje łzy....
Zatrzasnęły sie wszystkie drzwi
Wiedziałam ze chcę tu zostać....
W ciemności...w ciszy bez słów
Pośród cieni i mgły.....
Byle by z Tobą znów....
Nawet jeśli to tylko sny
Niema...juź niema odwrotu
Zamknęły się wszystkie bramy
Zostalißmy w tej czarnej ciszy
Zupełnie sami....
Autor: Rafaela Taini Religiano
Kategoria: Różne
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Oj..jak ja nie lubię łez
- Autor: Sibeobesi Dodany: 14.11.2017, 16:46
.
- Autor: Miraż Dodany: 14.11.2017, 14:33