na wtorek
hromy napisać mi kazał wiersz
a to ostatni dzień mój tu jest.
w kochanej ziemi obiecanej
Tak dawno nie widzianej .
więc w melancholii
ton uderze
troszeczkę
smutny jestem po obiedzie
Lecz Ty się nie smuć czytelniku
bo tu
radości jest bez liku
każdego ranka i wieczora
można się bawić
dobra jest pora.
w moim mieście
pełno atrakcji
jest parę klubów
i kilka stacji
są też muzea
i piękne domy.
Jaki ja jestem tutaj wesoły.
Nowe stale
się tutaj buduje
albo odnawia
malarz całuje
od rana w rękę szanowne
Panie
o prezydentowej
mówię
...
Ona tak wiele tutaj zrobiła
coś postawiła
kilka zburzyła
decyzje nowe
w planach już są...
ja jutro lece
boli mnie ząb.
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
:))
- Autor: Miraż Dodany: 07.12.2017, 23:15
~ * ~
- Autor: acha Dodany: 05.12.2017, 21:51
:(
- Autor: antosiekszyszka Dodany: 05.12.2017, 20:34
Może nie bardzo, ale skuteczne..
- Autor: J.S.hromy Dodany: 05.12.2017, 20:20
bardzo śmieszne hromy.
- Autor: antosiekszyszka Dodany: 05.12.2017, 20:19
Zażyj piąchopirynę - przestanie..
- Autor: J.S.hromy Dodany: 05.12.2017, 20:04
Szczęśliwej podróży..i ten ząb .
Pozdrawiam, a wiersz oddaje to co poczułeś..
.
- Autor: lucja.haluch Dodany: 05.12.2017, 20:01