Cisza

Cicho, jak makiem zasiał
Tylko mój Andersen , stary , zniszczony .. ćwierka
No... nie do końca on, brzydkie kaczątko
,które dziś stanie się łabędziem. Nagle ...cichnie...
Cicho , jak w kościele
Tylko ja , w domu mrużę oczy i patrzę na świat
, przy ogniu świecy. Zamieram..
Cicho , tak bardzo cicho ...
W mej duszy jest tak cicho... zaraz wybuchnę.
Moje myśli kumulują się. Już nie jest cicho
Co jest gorsze? Głos choć najgorszy, jest lepszy od ciszy ..
bo jest głosem.
Więc odejć cholerna ciszo

Autor: Dzindziaaa Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.