Stłuczone lustro

nadal stąpamy
po potłuczonym szkle ,
wiem
moje nadpobudliwe ego
stłukło lustro

lubiący zaskakiwać
Reżyser ,
tym razem obsadził
moją rolę na chmurze ,
dawno nie grałam
marzycielki

karta życia
się odwróciła ,
z cynizmem w oku
dziś wspominam
teraz latającą
głupotę

serce rośnie
mimo iż nadzieje
są daleko ,
tak jak gra pozorów
którą spożywała
przeszłość

teraz wiem
kiedy jawa
jest we śnie ....

Autor: Anilorak Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


*całość

Całkiem ciekawy.
Pozbądź się tylko *... (nic nie wnoszą) i przecinków skoro całoćć i tak pisana bez zachowania pełnej interpunkcji oraz dużych liter.
Pozdrawiam