Rejsem nadziei..
Łódź czasu, nostalgicznie płynie
Żagle, ledwie łapią wiatr
Czy los, daremnie nie przeminie ?
Czy się sprawdzi, wróżba z kart ?
Za sterem, wprawny marynarz
Zna rzemiosło, tak jak nikt
Dziś, flautę miłosną przeklina
A do portu daleko i kończy się wikt
Dzierży ster, uparcie
Chcąc, ułaskawić los
Czujny, jak żołnierz na warcie
Uczuciem chce, wzbogacić trzos
W każdym porcie, są dziewczyny
W każdym, jest tawerna i rum
Lecz on, wierny tej jedynej
A tu jej nie ma, choć w tawernie tłum..
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Serce swoje wie
do tej jedynej się rwie...
- Autor: ZOLEANDER
Dodany: 12.01.2018, 18:40
Samotny rejs..zawiń do cichej przystani..
- Autor: lucja.haluch
Dodany: 12.01.2018, 07:07
sama prawda :) 5
- Autor: szenandu
Dodany: 12.01.2018, 01:01
5 zupełnie jak w zatłoczonych hiszpańskich klubach :))
- Autor: antosiekszyszka
Dodany: 12.01.2018, 00:24