Przespane dni tygodnia
Zaburzam się w poniedziałku
Już myślę że nie wstanę
Rozszarpuje rane
Na dobry początek
Zanurzam się w poniedziałku
Zabrudzam zgrabnie z rana myśli
Jakby sen dał mi zmęczenie
Na wtorek
Umówiona dziewczyna
Na wtorek
Umówiona dziewczyna
Bliżej niż dalej
W końcu wstaje
Choć bez myśli się wydaje
Środowe popołudnie zaciska mi pętlę na szyi zaczyna się myślenie o tych którzy żyli
Wieczór czwartkowy, z taksówkarzem umówiony
Juz prawie Mogl bym się napić choć piątek jeszcze nie gotowy
Wieczór czwartkowy jak obudzony budda myśli wylewa że cieszę się gdy budzę się i nudze sie ze zamykam się i zatapiam się
W piątkowym poranku
Ciepłe mleko w garnku
Już gotowy czy ten tydzień był mi godny
Nie czuje głodu na następny
Czemu
Czemu nie jestem glodny na następny
Sobotni poranek, z bólem głowy niby łagodzi rzeczywistość
Niby krzyż przedstawiał czystość
Wszystko ubrałem w proch
W niedzielnym rozstaniu i szukaniu spokoju
Budze się
Przespałem cały tydzień
Gdzieś obok siebie
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Czasem zanikam.. Ciekawie napisany..Pozdrawiam
- Autor: lucja.haluch Dodany: 18.02.2018, 20:29
To ciekawe,
choć smutne zarazem.
5
- Autor: Chmurny jak noc. Dodany: 18.02.2018, 19:22
Zabrudzam zgrabnie z rana myśli ...
- Autor: Szuiram Dodany: 18.02.2018, 13:24
Też przesypiam :)
- Autor: ZOLEANDER Dodany: 18.02.2018, 12:20