pooddechy główne
w zupełnie niewyjaśnionych okolicznościach
przestałam zwracać uwagę na scenerię
(która zwykle udziwniała mój świat w twoich oczach)
jakby tego było mało - zaczęłam dbać o szczegóły
rozwarstwiać się i rozkruszać naginając powietrze
aby zatrzymać moment zaćmienia
teraz śmierć ma kolor lata
i nie brudzi sobie rąk moimi grzechami.
Autor: ivonna
Kategoria: Filozoficzne
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
.
- Autor: Szuiram Dodany: 01.04.2018, 12:44
Myśl z dreszczykiem emocji..
- Autor: J.S.hromy Dodany: 26.02.2018, 14:11
Wymowne...
- Autor: ZOLEANDER Dodany: 25.02.2018, 10:33
Ciekawe zakończenie..
Pozdrawiam cieplutko..
- Autor: lucja.haluch Dodany: 24.02.2018, 19:11
cieplutkie pozdrowienia hej!!! :))))
- Autor: sibafketjow Dodany: 24.02.2018, 18:20