Nie wiem
Bo już nie umiem tak w sumie
oszukać się swym rozumem
że uśmiech mając na twarzy
szczęście się nagle przydarzy
Truję się wciąż sama sobą
bo tylko swoją osobą
najlepiej rani się, niszczy
spalonych uczuć swych zgliszczy
Bo jakby było mi mało
katuję ciągle swe ciało
wciąż wyżerając po piekle
wnętrze palące zaciekle
Bo zimno i trochę boli
kto mi te pustki zagoi?
czy mi się ktokolwiek znajdzie?
czy sama chęć by żyć najdzie?
Wciąż skaczę na trampolinie
no i przechodzę po linie,
gdzie dziś zarzucić mnie raczy?
w radości czy smutku rozpaczy?
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
.
- Autor: Szuiram Dodany: 02.03.2018, 08:38
Wróci chęć do życia -gdy dobre odbicia:)
- Autor: bukmar Dodany: 25.02.2018, 22:22
Obierz dobry kierunek i ... mocna wybicie ... ;))
- Autor: rafsp69 Dodany: 25.02.2018, 21:32