Na niebie gromy, to zły dla statku znak
Nie widzisz upragnionego brzegu
nie czujesz ciepłego lądu
nadzieja w tobie ciągle się tlą
w marzeniach ląd gdzie kwiaty, tobie się śnią
Jest tam daleko za wielką falą ona
serce i dusza z miłości łka
Pokład zalany w ustach słony smak
Na niebie gromy, to zły dla statku znak
Ptak przybłęda na burcie statku siadł
ziemio mi bliska, w tęsknocie zgadł
Nie widzisz brzegu, pod powiekami kwiaty
Żyjesz nadzieja -w tobie są dwa światy
Tu gdzie stopa się na pokładzie kołysze
Tam daleko ona śpiewa, jej nie słyszę
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Przeuroczy wiersz- miałem w sobie kiedyś tą nadzieje
ze zobaczę ląd, ile lat temu to było,
stary jestem nie pamiętam bo skąd
Pozdrawiam - pracowałem jako technolog w fabryce
produkującej silniki okrętowe i byłem na
dwutygodniowym przeglądzie stad mi znane to uczucie.
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.