44

Serc tysiące
a my się nie kochamy
lecą wasze samoloty
czemuż ów bomby mamy

Powiedziałbym szwabowi
czemuś bomby zrzuciłeś
a szwab na to
to ty Hitlerze mnie namówiłaś

Spadają bomby spadają
na kochaną Warszawę
matka płacze za dzieckiem
powstańcze miasto krwawe

Za Wisłą z rzeką Wisłą
ze wschodu patrzył na to
był to sierpień
nie stygło gorące lato

Bomby spadają spadają
powstańcy bronią Warszawy
nikt nie przyszedł z zachodu
w powstańczy bój krwawy

Więc nie mówcie
nie mówcie że
iż dzielni nie byli
rzędami poszli do nieba
ci którzy Warszawy bronili
w 44

Autor: Gabrys Kategoria: Patriotyczne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


ostatnia strofa wzruszająca

  • Autor: LOL Zgłoś Dodany: 08.06.2018, 14:13

Chwała im.. zatknęli biało-czerwona..tacy młodzi//