"Ból ma dwa oblicza..."

Amaryt niedostępnej ścieżki człowieka trudnego do zrozumienia;
niepoznany minerał w słowniku ludzi codziennością nałogowej zachłanności.
Gdybym miał wam zobrazować te pragnień tętniące wspomnienia;
nie wiem czy leżało by to bliżej tej nie spełnionej wiecznością miłości.

Tak mają otwarci ludzie, że rażą otwartością niedostępną dla zawziętości;
choć prawda nie raz rany pokazuje to jednak trzeba być tym ognikiem.
Tym piedestałem dla tej wierności kamieniem milowym naturalnej płodności;
lub – gdy sytuacja tego wymaga – ubarwieniem dla psikusów chochlikiem.

Boję się? Dawno opinia publiczna poszła poza kryteria postrzegania;
śmiać łatwo jest się z człowieka który kłody rękami odwalać musi.
Zawsze pamiętaj – musisz dla Swego ducha być tym dążeń wymagania!
Poza tym, co chce fałszywa przyjaźń, która w oczach niechybnie skusi...

Pokonać siebie samego !!!! mimo że przeciwnik mocny cios zadaje !!!!
nieliczni osiągają świadomość godną najmocniejszego gladiatora!
I jeśli myślisz, że to wszystko mi się tylko uchyłkiem wydaje?
To widać, że przesłanie śniadaniem dziś będzie dla amatora.

Tekstów, które nie chcą lajków czy jakiegoś publicznego przesłania;
jestem Białym Płomieniem czy to się komuś podoba czy już nie.
Jeśli postąpiłem nierozsądnie czyniąc w dobrej intencji zaniechania;
to teraz będę poza zasięgiem w swego świata unikatowym śnie.

Marzyć nikt, prze to mi nie zabroni w tej realizacji spełnienia;
paranoja to zabawne słowo gdy używa go człowiek beztroski.
Gdyby jakiś sens miały nabrać te porannych tchnień wspomnienia;
był by to ból.... ten intensywny dla jednej maleńkiej jednostki.....

Autor: Biały Płomień Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Takim właśnie Cię widzę!
6!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:)****

  • Autor: hera41 Zgłoś Dodany: 08.04.2018, 19:46

Bądź sobą bądź Płomieniem i pisz...

Wiesz Przyjacielu
Dużo mądorości jest tu ,,wciśniętej,,
W te, obrazujące trudy życia wersy
Jednak mnie uderza ewidentny fakt
Bo wiadamo, nie ważne tytuły, jako poeci
Koloryzujemy, tu jednak, szczerość bije
Z duszy człowieka który jest Sobą
Chylę czoła i tyle ode mnie..

końcówka trąci Kierkegaardem, trochę przesada z tymi wykrzyknikami, ale podoba mi się

  • Autor: Zefir Zgłoś Dodany: 08.04.2018, 14:18

Gorzka nutka zabrzmiała w wierszu ale marzenia wciąż będą i to jest niezbędne do życia..Bardzo spodobał się wiersz..Pozdrawiam serdecznie..

Prawda całe nasze życie walczymy.*każdego dnia stajemy się gladiatorami...