obrabowani z Boga
Odarci z miłości
Nikt nie rozpalił Źródła
Diabeł twe dziecko w usta całował
Gdy myślałaś tylko o sobie
Z zasypanej studni trudno czerpać wiarę
A ty tłuczesz się ściana od ściany
Toczą się kamienie
A ty wraz z nimi nie wiesz gdzie uderzysz
Kto Ojcem twych myśli?
Światło w tunelu widzą tylko żywi
Lecz łudzisz się wciążl
Płyniesz nurtem lontu
Prosto w stronę głazów
Może wtedy gdy rozpadniesz się
Narodzisz się w błysku na nowo
I obmyjesz się w płynących wodach?
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
,,,,mocne,,
- Autor: Ewa Magdalena Dodany: 01.06.2018, 18:09
Przejść pustynię w drodze do oazy.
- Autor: ddt Dodany: 22.05.2018, 20:32
Tylko na Jego podobieństwo
- Autor: zagubiona7 Dodany: 22.05.2018, 11:32
.
- Autor: Szuiram Dodany: 22.05.2018, 05:48
'Może wtedy gdy rozpadniesz się
Narodzisz się w błysku na nowo
I obmyjesz się w płynących wodach?'
-czasem trzeba katastrofy, by na nowo móc poskładać siebie w całość
- Autor: OPAL Dodany: 21.05.2018, 18:52
Tajemniczy z lekkim mrokiem...
- Autor: ZOLEANDER Dodany: 21.05.2018, 18:51