Istnieję?
W istnieniu nie istnieję
w snach mrozem goreję
topnieję jak tulipan
zapomniany zgniły listek.
Istniejąc nie istnieję
z ciszą się godzę
w milczeniu ubóstwiam
rozkosz chlubnego zapomnienia.
Istnieję, by nie istnieć
z pamięci wymazuję
wspomnienie wymarzonej
zamykam sen w zapomnieniu.
Istnieję w nieistnieniu
w srebrzystym wygaszeniu
upajam się iluzją
pokornie cierpię w zapomnieniu.
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
czytam i sama nie wiem
czy jestem, czy mnie nie ma
czy czytam, żeby być
czy wierszem o byciu śnić?
pozdrówko w kapince deszczu:)
- Autor: acha Dodany: 17.07.2018, 23:09
Istnieję w nieistnieniu
5
- Autor: Wika Agni Dodany: 06.06.2018, 11:24
Łukaszu, piękny wiersz. Wiem, że na podbudowie trudnych doświadczeń, ale ująłeś temat w najpiękniejszy z możliwych sposobów. Pozdrawiam cieplutko
- Autor: Edyta37 Dodany: 24.05.2018, 21:00
ALE metafory...! pięknie - jak można w różny sposób, oryginalnie ująć ten stan.
- Autor: OPAL Dodany: 24.05.2018, 17:57
To masz podobnie jak ja...
- Autor: ZOLEANDER Dodany: 24.05.2018, 17:32