Zawsze nocą
To zawsze przychodzi nocą
gdy wszyscy śpią; kiedy w ciszy łomocą
największe zjawy;
Być może brak mi wprawy
wśród kwitnących łąk, na trawie
umierać przez sen,
by zmartwychwstać na jawie
To zawsze przychodzi wieczorem
gdy zgasną światła -- juz się nie bronię;
nie pisany mi wyczyn
pokonania bólu wersami o niczym
Za mało mnie wśród mgławic; wśród gwiazd
gasnę jak świeca,
zdmuchnięta przez wiatr
Zawsze przychodzisz wieczorem
jako kot, co leży pod progiem
aby wejść; czekający na znak
Być może minęliśmy się w drzwiach
tak dawno, że nie pamiętam
jak bardzo się myliłem, myśląc
że każda łza smakuje jak nektar
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
umierać przez sen,
by zmartwychwstać na jawie
-- wstawiłbym emotkę serduszka, ale i tak zniknie, więc❤: Urocze, 5*
- Autor: Zefir Dodany: 28.06.2018, 10:46
Oczarowałeś mnie! 5 :)
- Autor: Mdagaskar Dodany: 28.06.2018, 05:14
Przepiękny wiersz:) 5! Serdecznie pozdrawiam..
- Autor: _Niespotykana_ Dodany: 27.06.2018, 23:40