KONIEC
pomyliłam fabułę życia
zamiast uśmiechu powstały ciernie
przełamany w pół krzyż
rozesłał ciszę po całym świecie
patrzyłam na łzy spływające z rynn
okna zbite przez niemoc
mój anioł bez skrzydeł
ten zwiedziony powstaniem
milcząc patrzy się na mnie o nic nie prosząc
widzę szarość uległych nocy
po końcu świata nadeszło milczenie
pomyliłam fabułę życia
anioł także nie miał racji
pod krzyżem nie ma owiec
a życie nigdy nie istniało
Klaudia Gasztold
Autor: KlaudiaGasztold
Kategoria: Różne
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.