Na wyciągnięcie ręki

Zaczepił mrok przędzą kosmatą
o brzeg cienia lipy nad chatą,
by chwycić się nici pajęczej
na kroplach wieczoru rozpiętej.

Nim zgaśnie słoneczna poświata,
na kanwie z nich zacznie wyplatać,
organzę z wieczornych pachnideł
strąconych ćmy lotem w pobliże.

Brzeg haftem ozdobi z wilgoci
dojrzałej wśród liści nawłoci,
a kiedy się ciemność przybliży,
doplącze blask okiennych krzyży.

Gdy barwy się staną nijakie
noc zmarszczy go cieni orszakiem
i wtuli się weń, jak szal w kaukaski,
bo pełno tam snu i może łaski.


Autor: ela_zwolinska Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Pięknie...
5

  • Autor: Miraż Zgłoś Dodany: 19.09.2018, 08:28

Elu, cóż za wejście po ,,urlopie,,
Subtelności w wersach całe mrowie
A i kolorytu analogii nietuzinkowej mnogo...
Pozdrawiam serdecznie Elu..

Bardzo fajny... Czytam kolejny raz, bo nasiąkanie dnia nocą w Twoim wydaniu jest subtelnie podane i wymaga uwagi.

  • Autor: ddt Zgłoś Dodany: 15.09.2018, 22:35

Ślicznie...

Koronkowy,ozdobny ...staranny*****:)

  • Autor: bukmar Zgłoś Dodany: 14.09.2018, 16:58

Bardzo ładny..a tytuł - Pomiędzy...
Pozdrawiam serdecznie i witam...

bardzo ładny. Świetnie napisany. Pozdrawiam

  • Autor: witek Zgłoś Dodany: 14.09.2018, 07:58

ciekawa jestem dlaczego mój wiersz komuś się tak bardzo nie podobał, że wlepił mi pałę- chętnie poznałabym opinię tej osoby:(

Witaj Elu :)) Opis w wierszu jak ulał pasuje do miejsca gdzie mieszkam. Pięknie to opisałaś :))
A co do tytułu to nie czuję się na siłach ;))
Pozdrawiam

  • Autor: rafsp69 Zgłoś Dodany: 13.09.2018, 22:14

witam Was kochani po przerwie, proszę o podpowiedź ad. tytułu,bo zabrakło mi konceptu i dziękuję z góry za poświęconą uwagę, serdeczne pozdrawiam wszystkich Poetów z PP, :)))