Wierny szatanowi
Otchłań głęboka zabiera mi oczy
umiera obraz poklatkowy
Centrum mroku odcina dłonie
nie chwycą w zamyśleniu skroni
Umysł podparty pożogą snów
nie zbroczy krwią białych głów
Ciało spalone wielokrotnie
nie zginie pod toporem zbrodni
A serce oddane szatańskiej twierdzy
nie będzie szukać innej nędzy
Autor: azuryt
Kategoria: Filozoficzne
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Czy to już opętanie? ;)
- Autor: Gladys Dodany: 23.11.2018, 19:30
Ponury kosiarz nawet nie wstanie
z fotela zaciąga się dymem
z lubością ostatni kolejny raz
Kciukiem z nie zliczoną ilością
blizn sprawdza ostrze czy nie
jest tępe
Puste oczodoły spoglądają
na stolik
Kawa... krótka rozterka
odpuszcza
zbyt proste
jeszcze trochę pomyśl.
- Autor: Tonio Dodany: 15.09.2018, 14:40