bo kochamy samotnych

jak kropla słońca na wzburzonym morzu
uratuje płaczących marynarzy

tak ja samotna w tłumie
zniknę i spłynę po którejś radosnej twarzy

jedna jedyna tak inna lecz prosta
jak zbędny kawałek układanki

na jednym obrazku
lecz wylewający się ukradkiem z ramki

i sączy się smutno po brudnej podłodze
nabiera złych przeprosin i żalu

różany uśmiech różane serce
ucieknie szybko ucieknie w tłumne miejsce

Autor: snowflake Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


*****

  • Autor: Wino Zgłoś Dodany: 15.09.2018, 11:51