Słyszał jej imię, dworcowy zegar je tykał


Słyszał jej imię, dworcowy zegar je tykał

Dworzec
Oczekiwanie – to takie podniecające

Dworzec w nim gorączkowe oczekiwanie
Na bliskich, na siebie samego w rozterce
Po srebrny torze nieznane, mocniej bije serce
Czy wyjdzie w swej czarownej sukience

W oczekiwaniu na dworcu sypiał
Budził go gwizd lokomotywy
Czekał bez końca nadzieją zarośnięty
Słyszał jej imię, dworcowy zegar je tykał

Starcze nie czekaj na jej młodość nocami
Wysyłaj listy donikąd, do swoich snów
Zgubiłeś bilet na młodości życie
Wsiądź w pociąg który wyjeżdża na ślepy tor

W oddali gdzie tory rdzą matową straszą
Zabraknie ci marzeń ,semafor w górę strzałą
Na pustym peronie gdzieś życie strawił
Wiatr roznosi listy, daleki śmiech, dzieci się bawią

Autor:slonzok
Bolesław Zaja


Wierszyki, które mi w dzień po głowie chodzą
mają obuwie z miękkich skór.

Wierszyki, które w moim śnie do snu ze mną chodzą

w głowie mi nie robią dziur.

Radości, smutki które w dzień po głowie chodzą
znają mnie jak szeląg zły
Przesypiam noc, kłopoty mi po łóżkiem człapią
Tak mi przyszło z nimi żyć
Wierszykami, radościami otwieram nowy dzień

Gdy wybierać jeszcze mogę, z kim do kogo
Rankiem sam wybieram drogę
Idę pieszo, lub rowerkiem kreślę przyszłość
Dziś wybrałem, i wysiadłem w nieznanym mi państwie

Pozdrowienia do snu –Bolesław

Autor: slonzok Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Dobre

  • Autor: ddt Zgłoś Dodany: 25.09.2018, 22:05

o jejciu...ale to ładniutkie...

  • Autor: acha Zgłoś Dodany: 22.09.2018, 13:24

Super

  • Autor: Wino Zgłoś Dodany: 22.09.2018, 13:09

Pięknie opisana historia...

Czaruj nas dalej nie chcę snów
potargałem twoje słowa...
Spaliłem węglem na popiół.

Brudnymi rękami wygrzebałem
coś z popiołu błysnęło

cholera to diament pięknych
słów.

  • Autor: Tonio Zgłoś Dodany: 19.09.2018, 22:45

Super...

Piekny

  • Autor: OPAL Zgłoś Dodany: 19.09.2018, 19:37