rano to jest zimno

Nie chodziłem dziś po mieście
bo pogoda marna
Rano czułem ze me ręce
potrzebują ziarna
Lub jakiejś innej roboty
Wszystko jedno czego
aby się rozgrzać troszeczkę
by mieć coś cieplego

Rano 3 stopni na plusie idę do roboty
po południu plus dwadzieścia nie wciskam ciemnoty
Gdy wracałem już wieczorem to mną telepalo
Dzisiaj chyba wezmę kożuch
bo kurtka to mało.

Autor: antosiekszyszka Kategoria: Bajki

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Nie chodz za mną ma dziewczyno
Bo zarazić się dziś łatwo
Nie wyleczysz się już nigdy
Moją ich pogardą

Zapłaciłem za to chyba
Starych sto tysięcy
Ile jeszcze wydam nie wiem
Nie żyje tu w nędzy

Mam już dosyć tej pogody
Problemów co niszczą
Choć nie mogę ich zapomnieć
Co chwilę się śnią

Nic mnie tutaj już nie trzyma
Ni brat ani matka
Pozbyłem się ich w tygodniu
Na papierze gratka

Nie chodz za mną bo nie warto
Idę już na tory
a daleko przecież nie mam
Będę zachwycony

Nie chodz za mną dziś dziewczyno
Bo nie wiem co zrobię
Pusto i pełno na przemian
Czuje w mojej glowie